Nawożenie ziemi cz. 5

Pomiot kurzy i gołębi, rozrobiony dużą ilością wody, jest posilnym nawozem. A można też przygotować łatwo taką pożywną polewkę, przydatną do zasilenia wszelkich roślin, w taki sposób: na dno beczki wrzuca się czysty kał bydlęcy, do wysokości 6-ej lub 8-ej części beczki. Na to sypie się kilka garści popiołu drzewnego i tyleż superfosfatu. Dolewa się wody do wierzchu, miesza się drążkiem i nakrywa beczkę. Nazajutrz płyn można zużyć, zamieszawszy go wpierw należycie. Na pozostały na dnie kał, można jeszcze raz nalać wody, a i ta polewka będzie przydatna, choć słabsza. Potem trzeba nową dawkę tak samo przygotować. Kto nie może dać pod warzywa obornika, tym nawozem dobrze je też zasilić potrafi. Zasilaliśmy nawet drzewa owocowe tą polewką, z dobrym skutkiem. Rozumie się, że i kwiaty na nim będą dobrze rosły.

trening na kondycję poznań

Nawozy zielone. Ponieważ rośliny strączkowe (motylkowe), takie, jak łubin, seradela, wyki, bobik i in. za pomocą drobnoustrojów, żyjących na ich korzeniach, zbierają azot z powietrza, a worane, zasilają ziemię nie tylko w azot, ale i w próchnicę. Rozumie się, siejemy nawozy zielone tylko wtedy, gdy nie chcemy np, po grochu posadzić brukwi, po szpinaku sadzić pomidorów itp. O siewaniu łubinu na ziemi jeszcze nieuprawionej, mówiliśmy już przy poprawianiu gruntów wadliwych.

trening na kondycję poznań

To Cię zainteresuje:

– Wieńce pogrzebowe Poznań