Klimat Polski a roślinność
Klimat Polski należy do umiarkowanych, a znajduje się na przełomie pomiędzy zachodnio-europejskim klimatem, więcej wilgotnym, a klimatem śródlądowym (kontynentalnym) wschodu. Stąd w obrębie ziem polskich występują pewne różnice klimatyczne. Ilość opadów w zachodniej Polsce jest nieco większa, wynosi około 700 litrów na m2, we wschodniej mniej spada deszczu, bo tylko 600 litrów na m2. W zachodniej zimy są łagodniejsze, mniej opadów śnieżnych, za to więcej deszczu w lecie. We wschodniej opadów w ogóle mniej. Największe ilości opadów przypadają u nas na czerwiec i lipiec. Podole ma klimat ostry, suchy, zbliżony do stepowego; ostre zimy, gorące lato, często późne wiosenne i jesienne wczesne przymrozki. Na podgórzu karpackim mamy surowy klimat podgórski i górski, które cechuje: znaczna ilość opadów do 1.000 i więcej litrów na m2, niższa ciepłota całego roku, późna wiosna, a wczesna zima. W środkowej i północno-wschodniej części kraju opadów jest więcej, na Kujawach i północnym zachodzie mniej, bo tylko około 500 l.
Życie i wzrost roślin zależy bardzo od tych wpływów klimatycznych, a że tych czynników rolnik do woli zmieniać nie może, musi się do nich zastosować i dobierać takie rośliny do uprawy, które się w pewnej okolicy udaję. U nas uprawiamy nasze zwykłe rośliny uprawne: pszenicę, żyto, owies, ziemniaki itp., a mało np. kukurydzy. Węgrzy mogą już uprawiać więcej kukurydzy i nawet winorośl. W gorących krajach podzwrotnikowych uprawiają ryż, trzcinę cukrową, bawełnę i inne.
Rośliny uprawne tak się mogą przystosować do warunków klimatycznych, że powstają odmiany najodpowiedniejsze dla różnych, nawet mało odmiennych klimatów: są odmiany pszenicy, które uprawiane w Niemczech i Czechach, u nas już zimy nie wytrzymają; są odmiany owsa, jedne najodpowiedniejsze dla gór, inne dla dolin. Stąd też odmiany nowe, sprowadzone z innych warunków klimatycznych często zawodzą.