Wyradzanie się, zmiana nasienia i uszlachetnianie roślin

Zdarza się często, że pewna odmiana zboża czy ziemniaków dotąd plenna i dobra, traci z czasem swe dobre walory, staje się mniej plenna lub daje lichy produkt. Nazywamy to wyradzaniem się. Niektóre odmiany zwłaszcza wprowadzone z innych warunków uprawy lub z innego klimatu wyradzają się bardzo szybko, inne zachowują swe przymioty dłużej i przystosowują się dobrze do miejsca, w którym je uprawiamy przez czas dłuższy.

Przyczyną wyradzania się nasienia zbóż jest najczęściej złe i niedbałe przygotowanie ziarna do siewu. W każdym nasieniu nie dość starannie oczyszczonym i wyrównanym znajduje się znaczna liczba nasion poślednich, mniej dorodnych. Jeśli ich nie oddzielimy, lecz przesiejemy wszystkie bez wyboru, to otrzymamy mieszaninę roślin pochodzących zarówno z dobrych jak i z lichych nasion. Rośliny z gorszych nasion mają dążność wydać znowu więcej nasion lichych niż dorodnych, a że i rośliny z dobrych nasion także pewną część lichych wydają, więc stosunkowa liczba nasion poślednich w następnym plonie się zwiększy. Jeżeli więc nie gatunkujemy, nie wybieramy należycie ziarna do siewu, to staje się ono coraz mniej dorodne. Przeciwnie przy starannym przygotowaniu i oczyszczeniu możemy nawet jakość ziarna poprawić, a nasienie się nie „wyradza”.

Oprócz starannego czyszczenia i gatunkowania ziarna omłóconego, należy już przed żniwem wybrać na nasienie kawałek łanu, na którym zboże równe, niezwalone, wolne od chwastów. Taki kawałek zostawia się nieco dłużej na pniu, aby ziarno dobrze dojrzało. Jeszcze lepiej przeznaczyć na nasienie osobny kawałek pola, dobrze wyczyszczony i uprawiony, zasiać na nim nieco rzadziej niż zwykle i pielęgnować rośliny starannie w czasie rozwoju. Otrzymujemy wówczas nasiona dorodniejsze, cięższe i dające silne rośliny, a zmiana nasienia staje się niepotrzebna.

Zmieniamy nasienie, jeśli chcemy wprowadzić nową gdzie indziej uszlachetnioną odmianę, albo jeśli się w ogóle uprawa jakiegoś nasienia u nas nie udaje.

Wprowadzając nową odmianę należy się zawsze z tym liczyć, że może się wyrodzić, trzeba ją więc dobrze poznać zanim się zacznie ją uprawiać na większych przestrzeniach. Samo pochodzenie daje pewne wskazówki i tak zboża np. pochodzące z krajów suchych dają na ogół mniej słomy w stosunku do ziarna, niż pochodzące z krajów nadmorskich wilgotnych. Rośliny z klimatów o krótkiej zimie nie wytrzymują nieraz u nas zimy dłuższej, ostrzejszej i nie są pewne. Natomiast rośliny z położenia górskiego z klimatu ostrego i suchego są więcej wytrzymałe, lecz nie zawsze należycie plenne.

Zamiast zmiany nasienia i sprowadzania nasion obcych pewniejszym sposobem do otrzymania dobrego nasienia do siewu jest umiejętna produkcja nasion, uszlachetnianie roślin i wytwarzanie nowych dobrych odmian..

Uszlachetnianie roślin gospodarskich polegać może albo tylko na prostym sortowaniu nasion do siewu i wybieraniu ziaren najlepszych, albo na wyborze kłosów, albo wreszcie na corocznym wyborze hodowlanym całych roślin, takich które odznaczają się pewnymi cennymi przymiotami. Nasienie z tych roślin wykruszone wysiewa się osobno i dalej rozmnaża, odrzucając co roku rośliny mniej wartościowe. Tym sposobem w ciągu paru lat z jednej lub kilku roślin najlepszych otrzymuje się większą ilość nasienia na obsiew. Pierwsze rośliny wybrane nazywamy matecznym i nasiona ich wysadza się każde pojedynczo i bardzo starannie.

Korzyści z odmian uszlachetnionych są liczne i tym wyraźniejsze, im wyżej stoi gospodarstwo, im lepiej wynawożona ziemia. Wysoka zawartość cukru w burakach, mączki w ziemniakach, uzyskanie coraz większych ilości tych produktów w roli, jest możliwe tylko przy obsiewie odmian uszlachetnionych. Wielkie plony zboża lub dobrą jakość ziarna, np. u jęczmienia browarnego, otrzymujemy również tylko przy uprawie takich ulepszonych odmian.

Odmiany nowe wyprowadza się dwojakim sposobem: 1) z odrębności, pojawiających się samorzutnie w łanie pewnej rośliny; 2) drogą sztucznego krzyżowania. Odrębności, tj. rośliny odbiegające jakąś cechą lub kilkoma cechami od reszty, pojawiają się u jednych roślin częściej, u innych roślin mniej często i nieraz uchodzą uwagi. Spostrzegłszy jakąś odrębność zaznaczamy ją sobie (np. u pszenicy gołki kłos wąsaty albo omszony), zbieramy nasienie osobno, rozmnażamy i badając, czy ta odrębna forma przedstawia jakąś wartość dla produkcji rolniczej.

Chów przez rozmnażanie z jednej wybranej rośliny nazywamy chowem rodowodowym.

Krzyżowanie polega na sztucznym zapładnianiu słupka w kwiatach jednej odmiany pyłkiem z kwiatów odmiany innej tego samego gatunku rośliny. Otrzymujemy wtedy roślinę o pośrednich lub połączonych przymiotach obydwu odmian skrzyżowanych ze sobą, a w drugim pokoleniu po skrzyżowaniu otrzymujemy mnóstwo kształtów roślin, z rozmaitymi połączeniami i kombinacjami przymiotów rodzicielskich.

Z tych kombinacji wybieramy te, które nam się wydają użyteczne, rozmnażamy je, staramy się je ustalić, a wreszcie badamy ich wartość gospodarczą przez uprawę porównawczą z innymi odmianami.

Odmiany wytworzone z odrębności są zwykle dosyć stałe, natomiast wyprowadzone przez sztuczne krzyżowanie przedstawiają nieraz znaczną zmienność cech i powracają często do typów rodzicielskich, a tylko mała liczba form tym sposobem powstałych daje się należycie wyrównać i ustalić. Uszlachetnianiem roślin i wytwarzaniem nowych odmian zajmują się poszczególni hodowcy specjaliści, a także osobne zakłady i stacje.