Ziemia i jej poprawianie cz. 4
O ile w taki sposób pokryliśmy piasek marglem, dosyć będzie zasilić go obornikiem, żeby po przygotowaniu ziemi pod siew lub sadzenie, udać się mogły warzywa korzeniowe, a nawet fasola. Jeżeli to jednak będzie glina, a zwłaszcza ścisła, trzeba dodać torfu (lepiej kompostu), zasilić kainitem i tomasówką i posiać łubin w kwietniu. W drugim roku, po łubinie przyoranym, zwykle już udadzą się ziemniaki lub warzywa wyżej wymienione. A jeżeli glina jest głębiej, np. dopiero na 1 m., to co 5 m. kopiemy rowki, tak szerokie, żeby się w nich zmieścił kopiący, wyrzucamy z nich piasek na jedną stronę, a dosyć dużo gliny (czy marglu) na drugą stronę. Potem w rowek zrzucimy cały piasek wydobyty, glinę zaś rozrzucimy równo po powierzchni. I znów nawieziemy torfem lub kompostem i zmieszamy to wszystko przez oranie i bronowanie. Tym razem lepiej też będzie posiać w roku pierwszym łubin, Sapy t. j. piaski podmokłe osusza się rowami, jeżeli jest spadek, którym nadmierna woda odpłynie. Jeżeli go nie ma, porobimy wysokie zagony (o czym będzie mowa dalej).
berlin wyloty wakacje
Piaski nadmorskie, zwykle żyźniejsze od nawianych, lądowych, — użyźnia się wodorostami morskimi na brzeg morza przez fale wyrzuconymi. Oczywiście zasilanie nawozami jest też niezbędne.
Gdzie niezbyt daleko od piasków jest mada nadrzeczna (jak nad Wisłą), tam najlepiej będzie nawieźć mady, choć by na kilka cm. grubo. Po uprawieniu zwykłym ziemi, będzie ona pod różne warzywa bardzo przydatna.
berlin wyloty wakacje
To Cię zainteresuje:
– włoskie rifly
– włoskie rifly opinia