Jak powstała gleba cz. 2

Proces ten nosi nazwę wietrzenia. Ma on miejsce stale w dalszym ciągu, a przebieg jego najłatwiej można obserwować tam, gdzie, jak np. w niektórych górach, lita skała występuje na powierzchnię. Odbywa się on m. w. w następujący sposób; pod wpływem zmian temperatury, powodujących nierównomierne kurczenie się lub rozszerzanie składowych części skał, zwłaszcza złożonych z różnych minerałów, skała pęka. Do szczelin dostaje się woda, która marznąc, powoduje dalsze rozsadzanie i kruszenie skały. Poza tym zaś wypłukuje i zabiera z sobą cząstki najdrobniejsze, wreszcie działa chemicznie, rozpuszczając niektóre minerały.

Tę rozpuszczającą czynność wody potęguje gaz węglowy oraz tlen, zawarte w powietrzu. Tak rozkruszona i zmieniona na swojej powierzchni skała staje się już zdolną do utrzymania roślin najmniej wymagających. Osiedlają się one na niej pod postacią zarodników czy nasion, które, kiełkując, dają początek pierwotnej szacie roślinnej. Jednocześnie z nią zjawia się nowy czynnik wietrzenia, bowiem podziemne części roślin posiadają zdolność rozpuszczania niektórych minerałów przy pomocy kwasów przez nie wydzielanych. Roślinność ta z czasem stopniowo obumiera, rozkłada się w ziemi, z czego powstaje t. z. próchnica, nadająca ziemi ciemniejsze zabarwienie. W miarę gromadzenia się próchnicy ziemia staje się coraz bardziej dla życia roślin przydatną, to też z wolna jej szata roślinna staje się bardziej obfitą i urozmaiconą.