Uprawa warzyw cz. 3

Żeby mniej ziemi wystarczyło, trzeba nie pozwolić jej próżnować. Więc np. po zbiorze wczesnego grochu, sałaty, szpinaku, nawet wczesnej marchwi, należy ją zasilić, wzruszyć i nową roślinę warzywną na niej posiać lub posadzić. Jeżeli tedy mamy szpinak (z siewu w końcu zeszłego lata), to po jego zbiorze, w końcu maja, posadzimy kapustę lub pomidory. Jeżeli w początku lipca zbierzemy wczesną kapustę lub wczesny groch, to możemy jeszcze posiać ogórki (na korniszony) lub fasolę (na zieloną), a dalej sałatę, kalarepę, rzodkiewkę, a na jesień jeszcze posadzić, po ich zebraniu, sałatę zimową. Po wczesnej (krótkiej) marchwi, może iść kapusta lub brukiew (silna rozsada). Po szpinaku (sianym w początku sierpnia zeszłego roku), posiejemy marchew lub pietruszkę, po czym posadzimy po brzegu zagonów kalarepę lub sałatę, a na zagonach rozsadę cebuli. Po wybraniu cebuli, marchew czy pietruszka rozrosną się należycie.

last minute z Berlina

Warzywnicy w Przybyszewie n. Pilicą i pod Krakowem, łączą z sobą różne rośliny na zagonach wypukłych, jak było wspomniane. W Przybyszewie np. na grzbiecie siewają rośliny długokorzeniowe, na pochyłościach buraki, niżej są selery i pory, cebula nawet, na spadku południowym zagonów — ogórki, a co druga bruzda, rzadka sadzą kapustę lub kalafiory. Koper rośnie między innymi warzywami. Prędko przemijające warzywa, jak sałata, rzodkiewka, nawet kalarepa, bywają niejako wetknięte, gdzie jest na razie wolne miejsce np. po brzegach zagonów z ogórkami, zanim się one rozrosną. Rzodkiewkę siać można gdzie tylko jest miejsce wolne, co kilka tygodni w lecie.

last minute z Berlina