Byliny cz. 2

Odjęte części sadzi się na zagonku, na żyznej ziemi, na rok a gdy się dobrze ukorzenią — na miejsca stałe. Nie ma innych roślin kwiatowych tak łatwych do hodowli i tak wdzięcznych. Zresztą wiele bylin rośnie i w piaskach.

Ziemię koło nich trzeba utrzymywać czysto, a zwłaszcza wolną od perzu, który się między nimi silnie rozrasta i bardzo ziemię wyczerpuje.

Kupować należy byliny co rok po parę, umówiwszy się z sąsiadami, że każdy kupi inną roślinę. Po kilku latach można będzie te byliny podzielić tak, że wszyscy dostaną je. Tym sposobem nabywając corocznie choćby 10 roślin, po latach 10-ciu cała wieś mieć może do 100 bylin, a to już jest dużo.

Jest bylin w ogóle parę tysięcy, bo należą do nich także bardzo liczne skaliny z gór, rośliny nadwodne i wodne, liczne cebulkowe i paprocie. Tu opiszemy tylko te. Które są bardziej znane, a na miejsce w ogródku zasługują i bardzo go zdobią. W planikach podano, gdzie je mieścić, więc każdy dobierze u siebie dla nich miejsce.

Opiszemy kilkanaście roślin cebulkowych i kłączowych. Kto te posiądzie i nauczy się je hodować, gdy innych zapragnie popróbować, znajdzie je w cennikach dużych zakładów ogrodniczych. Te na żądanie wyślą mu swój cennik bezpłatnie.